Poranek był straszny! Zimno, mokro i do domu daleko. Dziwna mgła przetaczała się nad wieżą i pierwsze co z niej wyleciało to 48 kruków w zupełnej ciszy!! Pierwsze fotony można było łapać dopiero po 10 a przy życiu trzymała herbata. Dopiero później rozkręciły się ptaki i dzień okazał się całkiem niezły. Błotniak stawowy 18, krogulec 13, myszołów 11, kobuz 3, trzmielojad 2, błotniak zbożowy, rybołów, sokół wędrowny – 1. Zaczyna pojawiać się liczniej sójka – 27, jerzyki nadal – 12 i pierwszy gawron. W liczeniach pomagała Ela Lesner i Danuta Terkowska 🙂