Taka pogoda, że nawet wrony nie chciały lecieć 🙂 Od rana deszcz do 9. Później godzinna dziura w chmurach, przebłysk słońca i deszcz ze słońcem na zmianę do końca dnia. Krogulec 46, myszołów 6, młoda samica i dorosły samiec jastrzębia (osobno) 🙂 Wróblaki lecą zdecydowanie mniej. Widać niewielkie stadka zięb, kwiczołów i szpaków. W krzakach cisza…