Dzień 89

Sceneria robi się coraz bardziej ciekawa. Ranek pochmurny. Potem pojawiła się mgła z której wyłaniała się momentami tarcza słoneczna rzucając jasne refleksy na szarą taflę zalewu. Z czasem mgła ustąpiła, jednak słońce nie zdołało się przedrzeć przez warstwę chmur. Poleciało nieco ponad 30 myszołowów w tym 3 włochate, 2 błotniaki zbożowe i kilka krogulców.